niedziela, 27 marca 2011

Workin' Out Barbie.

Zidentyfikowana dzięki Świstakowi śliczna "Workin' Out Barbie" 1997.
Tak wyglądała w oryginale

Zdjęcie internet
Jest to moja pierwsza Barbie z ciałkiem pajacyk- w dodatku płaskostopa. Tak wyglądała przed doprowadzeniem się do "ludzkiego" wyglądu:
A tu moja Basia gimnastyczka  w swoim oryginalnym stroju i po wszelkich zabiegach upiększających

I na koniec mały bonus;) Moja fashionistka Sweetie pozazdrościła Basi kondycji, wskoczyła w wygodne ciuchy i dołączyła się do porannej gimnastyki.
 "Nie martw się Baśka! Asekuruję cię, na pewno też dasz radę zrobić mostek!"



8 komentarzy:

  1. nareszcie basia w swoim ubranku , a skarpetki też miała ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Miała nawet skarpeteczki! Do kompletu brakowało tylko walkmana, ale kto by tam zwracał uwagę na szczegóły;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj jak ja zazdroszczę tego ubranka. Niestety mojej Working tylko buciki zostały, ale ciuszki kiedyś też się znajdą:) Gratuluję ślicznej panny. A i bardzo ładnie włoski się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No super, jak wyjęta z pudła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, ale Ci się poszczęściło :-)

    Super są te zdjęcia z fashionistką!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zrobiłaś świetne zdjecia !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki, ale to zasługa modelek i aparatu- ja tylko naciskam guziczek;)

    OdpowiedzUsuń
  8. szczególnie ostatnie foto! Jakby dziewczyny zapraszały "Let's play with us"!

    OdpowiedzUsuń