Tak wyglądała w oryginale
Zdjęcie internet |
A tu moja Basia gimnastyczka w swoim oryginalnym stroju i po wszelkich zabiegach upiększających
I na koniec mały bonus;) Moja fashionistka Sweetie pozazdrościła Basi kondycji, wskoczyła w wygodne ciuchy i dołączyła się do porannej gimnastyki.
"Nie martw się Baśka! Asekuruję cię, na pewno też dasz radę zrobić mostek!"
nareszcie basia w swoim ubranku , a skarpetki też miała ???
OdpowiedzUsuńMiała nawet skarpeteczki! Do kompletu brakowało tylko walkmana, ale kto by tam zwracał uwagę na szczegóły;)
OdpowiedzUsuńOj jak ja zazdroszczę tego ubranka. Niestety mojej Working tylko buciki zostały, ale ciuszki kiedyś też się znajdą:) Gratuluję ślicznej panny. A i bardzo ładnie włoski się prezentują:)
OdpowiedzUsuńNo super, jak wyjęta z pudła :)
OdpowiedzUsuńOj, ale Ci się poszczęściło :-)
OdpowiedzUsuńSuper są te zdjęcia z fashionistką!!!
Ale zrobiłaś świetne zdjecia !!!
OdpowiedzUsuńDzięki, ale to zasługa modelek i aparatu- ja tylko naciskam guziczek;)
OdpowiedzUsuńszczególnie ostatnie foto! Jakby dziewczyny zapraszały "Let's play with us"!
OdpowiedzUsuń