Oto kolejna szczęśliwym trafem kupiona Baśka z serii "Barbie & Ginger Dog", 1997
Foto internet |
Jest to moja druga płaskostopa Barbie z ciałkiem pajacyka. Moja panna ma nawet oryginalny strój: bluzeczkę, spodnie i buty. Po psie niestety pozostałą po latach tylko obroża:(
Basia rozsiadła się na nowym foteliku, zrobionym przeze mnie ze sztywnej gąbki (takiej w którą opakowane są podzespoły komputerowe), a tapicerka jest udziergana na drutach
Fotel zdaje się być całkiem wygodny, Basia "rozwala się" wiec na nim w pozie, którą ja osobiście bardzo często przyjmuję
I jeszcze fotki z nieco bliższej odległości
Może bluzeczka niemodna, ale zachwyca mnie ten kołnierzyk i malutkie guziczki. Jednak planuję ją przebrać w coś innego, bo te spodnie zdecydowanie upodobała sobie moja nastoletnia Stefcia;)
Do Stefci na pewno będą lepiej pasować takie kraty! ;-)
OdpowiedzUsuńBarbioszka śliczna, a fotelik Ci wyszedł ekstra, nie dziwię się, że tak się na nim rozsiada :-)
Fotelik pierwsza klasa :d
OdpowiedzUsuńA mnie się podobają spodenki lalki i to jak "człowieczo" usiadła na pierwszych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, fotelik po to właśnie powstał, żeby panny na zdjęciach już nie musiały stać, lecz wygodnie, po ludzku się rozsiąść;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia zrobiłaś :) Barbie wygląda pięknie, uwielbiam ją, moja może nie jest aż tak piękna, ale cieszę się, że mam taką samą :) Fotel świetny, już chwaliłam ;)
OdpowiedzUsuńSpodnie to upodobalam sobie JA! :oD sliczna Barbie, zaloze sie, ze psa mozna latwo znalezc na eBay na przyklad? ;o)
OdpowiedzUsuńAga
Lalka wygląda pięknie i te jej długie, lśniące włosy:) Trafiła się Tobie:)
OdpowiedzUsuńOch, świetna Barbie! Lubie taki typ urody i mocny makijaż :) No i ciałko pajacyk to jest coś!
OdpowiedzUsuńLalka bez wątpienia fajna, ale fotel - zajebiaszczy, że tak kolokwialnie to ujmę ;)
OdpowiedzUsuń