czwartek, 28 lipca 2011

Moje pierwsze buciki dla Erin.

Po wielu próbach i fochach mojej ulubienicy Erin w końcu powstały pierwsze klapeczki dla Eferki. Nie jest to ósmy cud świata, ale trzymają się na nóżkach i co najważniejsze panna w nich stoi samodzielnie:)



Teraz domaga się strojów, bo żadne z przymierzanych barbiowych ciuchów jej nie przypadło do gustu. Więc czekając na moją wenę twórczą bryka sobie w nowych bucikach


 I jeszcze bliższe spotkanie z klapkami

20 komentarzy:

  1. jak wy kurcze robicie te buty! ja też chce się nauczyć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne! Brawo za pomysł z podeszwą, ja bym nigdy na to nie wpadła! :D

    PS. Śliczna sukienka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Lilavati- ja masę różnych rzeczy poniszczyłam, zanim w końcu z czegoś udało mi się sklecić klapki;)
    Mono dziękuję:) Sukienka należy do moich ulubionych, nie wiem od jakiej lali pochodzi. Mimo, że ciut luźna na Erin to uważam, że leży całkiem znośnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. super! teraz wygląda jak nalezy :d

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne Ci wyszły te klapeczki, do sukienki, jak ulał :-) Jak Ty to zrobiłaś, że lala w nich sama stoi??? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stoi sama dzięki twardej i sztywnej podeszwie zrobionej z plastikowego patyczka do lodów;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super buty! I jakie pomysłowe! Gratuluję wytrwałości, bo na pewno była potrzebna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam tę fotkę, jak Erin czochra swje cudowne włosy! a butki śliczne! takie malusieńkie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajne butki wyszły! muszę kiedyś spróbować zrobić też jakieś. Zgadzam się z Urshulą, to zdjęcie jest super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, chyba muszę się schować z moimi szydełkowanymi butami xDD Aż mi do głowy nie przyszło, że buty można zrobić nie tylko z włóczki :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekałam i się doczekałam - butki są świetne! Wspaniale je zrobiłaś, praktyka czyni mistrza! Zdjęcia też pięknie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne butki w dodatku pierwsze a użycie patyczka do lodów! Zdjęcie "czochrającej" Erin świetne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne te klapeczki !!! zainspirowałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że Erin całkiem już zadowolona, bo wygląda cudnie! Pomysłowa jesteś z tym patyczkiem - zastanawiałam się z czego są zrobione buciki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomysł z patyczkiem -chylę czoła!
    Fajnie, że w końcu pokazałaś swoje butki!
    Będzie sobie można pogadać, jak ciężko jest zrobić stabilne buty, prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prawda Monochrome- stabilność to największy problem. Patyczki są zasługą mojej mamy- gdy przekopywałam szafki szukając "czegoś" zapytała, co szukam. Gdy powiedziałam, że czegoś sztywnego, płaskiego, ale niewielkiego na podeszwy do butków lalkowych- to podsunęła mi plastikowe sztućce i patyczki:) Nie ma to jak rodzina chomików, w domu których są różne "przydasie" :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale pomysł z tymi patyczkami -rewelacja swietnie wyszły naprawde gratuluje pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna laleczka,na szydełkowym foteliku,całkiem na luzie sobie wypoczywa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mmmmm koturny- ładnie wygladają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj

    Jestem pod wrażeniem, nawet nie wiedziałam, że można zrobić takie buciki - są śliczne:):)

    OdpowiedzUsuń