Jednak oczywiście nie byłaby typową Majsinką, gdyby nie popróbowała innych stylizacji
Jednak uznałam, że do jej delikatnego i słodkiego wyglądu pasują lekkie i zwiewne stroje w delikatnych kolorach- więc ostatecznie Kennedy- Barbie pozuje w letniej sukience w kwiatki
I na koniec wspólne fotki dwóch moich panien z tej serii- Barbie oraz Chelsea
Śliczna ta sukienka w kwiatki! Koniecznie muszę taką uszyć ;)
OdpowiedzUsuńA co do pierwszych Scenek, zawsze mam wrażenie, że są lekko wystraszone. Późniejsze za to mają więcej powłóczystości w spojrzeniu. Takie mam dziwne skojarzenia :D
Kennedy (wolę ją jednak z tym imieniem) ma ładny makijaż, podoba mi się ta zieleń na powiece. Super, że trafiła Ci się w oryginalnym ubranku.
Chyba najbardziej mi się spodobała ze wszystkich MS:) Ma bardzo ciekawe połączenie kolorów co nadaje jej delikatność:) Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście buzię ma ładną, jak na majsinki, bardzo mi się podoba. No i urzekło mnie to spojrzenie w boczek, rzadko się chyba takie zdarza u lalek :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś w przyszłości pokażę wszystkie panny ustawione "rocznikowo". Wyraźnie będzie widać, jak MS mają coraz bardziej wyraziste i krzykliwe makijaże. Nie wiem, czy to wynik zmieniającej się mody, czy "chłyt makertingowy" mający przyciągać dziewczynki do ich zakupów- podobno im coś bardziej widoczne i błyszczące, tym bardziej kusi;)
OdpowiedzUsuńKto mi odpowie na pytanie: Co te Scenki w sobie mają, że każda z nich mi się podoba?:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie po przemianie wygląda dużo lepiej, sukieneczka w kwiatuszki jest fantastyczna.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się spodobał fotelik, na którym siedzi, czy to też Twoje dzieło??
Zapraszam Cię na mojego bloga
http://arts-ooak.blogspot.com/2011/04/sweterki-dla-pieskow.html?showComment=1302254458923#c7984149118876942826
Pozdrawiam