Ostatnio się rozpisuję, wena mnie naszła. A skoro dziś piątek i dla większość chyba tradycyjny dzień porządków- to pstryknęłam w celach archiwalnych moje panny biczowate. Bo opisywanie każdej z nich z osobna jeszcze nieco trwa, a pochwalić się lubię. Zdjęcia na szybko, niektórym pannom buty z tego pośpiechu pospadały;)
Blondyneczki Barbie/Kennedy 13 sztuk plus klonik
Panny Maddison/Westley sztuk 8 (jedna uciekła i jest na kolejnej fotce) plus simbowa Jai i główka czekająca na ciałko
Dziewczyny Chelsea razy 8 (na fotce zaplątana jedna Westleyka- chyba chciała być oryginalna, bo co za frajda pozować wśród bliźniaczek)
Dziewczyny: 4 Delancey oraz Nolee razy 2
oraz panny bez "bliźniaczek"- śmieszny chiński klonik, Kenzie, Nia oraz OOAK w wykonaniu Any.
W sumie 41 i pół lali, a jeszcze kilka przybędzie, bo ostatnio zaszalałam... Taaaa... zdaje się, że niedawno pisałam o ograniczeniu kolekcji wszystkich razem lal do 50 sztuk...
Wow! Ale kolekcja! Podziwiam takie ukierunkowanie w tym, co chce się zbierać. Mi na chwile obecną podoba się większość lalek, co dobre (dla portfela ;)) raczej nie jest.
OdpowiedzUsuńAno mi się podoba masa różnych lal- ale na FR po prostu w takiej ilości mnie nie stać, a Baśki staram się selekcjonować ostro. Nie wiem czemu My Scene nie mogę się po prostu oprzeć xD
OdpowiedzUsuńoh mam faworytki wśród nich ;D A jesli chodzi o ograniczenia to chyba nie ma szans xD Dolicz sobie jeszcze Barbiowe i Integrity ;))
OdpowiedzUsuńIntegritkowe tylko dwie piękności u mnie mieszkają, na chwilę obecną nie mam szans na więcej- chociaż na wishliście ich mnóstwo... "Barbiowych" u mnie mieszka około 20 plus jeszcze kilkanaście w pudle, których obecność wisi na włosku- co biorę do ręki, żeby je wysłać w świat, to mi szkoda i postanawiam, że jeszcze się pozastanawiam;)
OdpowiedzUsuńMoją faworytką wśród Kennedych jest ta ślicznotka w długiej, błękitnej sukni:) Chelsea masz chyba dwie takie same, druga u góry od lewej i pierwsza w środku od lewej. Delancey z loczkami jest urocza, a Kenzie i Nia bezwarunkowo najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńAleż imponująca kolekcja majsinek! (marsjanek!) hehe :)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne choć ta ruda Kenzie jest niesamowita!I ta OOAK też!
Gratuluję Ci takiego zbioru:)
OdpowiedzUsuńMoja faworytka to Nia z fotki bez bliźniaczek:)
Trzymam kciuki za rozrost kolekcji:)
Powodzenia!
Rozrost? Oj będzie, jeszcze kilkanaście jest na różnych etapach podróży:) Allegro to zuoooooxD
OdpowiedzUsuńNo niezła kolekcja, niezła... :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
ojj :D masz racyjkę all to zuooo! ;D
OdpowiedzUsuńMiło tam widzieć moją byłą współlokatorkę - widać, że szczęśliwa u Ciebie i wśród swoich :-D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten OOAK, taki naturalny :-)
No i widzę, że nazwa bloga się zmieniła i to na dobre ;-)
Nie spodziewałam się, że ilość twoich scenek jest już tak wysoka. Lale robią potężne wrażenie na grupowych zdjęciach. To już prawie armia :D
OdpowiedzUsuńO rany, ależ masz piękne MyScenki, świetna kolekcja. Wszystkie wspaniale zadbane.
OdpowiedzUsuńWielka kolekcja. Zawsze przepadałam za scenkami, a twoje naprawdę robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńWow, normalnie armia piękności. Moja ulubienica, to Noelee/Delancay po reroocie ( ta w fioletowych włosach) I jeszcze mi się podoba jedna Wes podoba- ta w różowej szedełkowanej sukience. Zapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuń