czwartek, 18 kwietnia 2013

Zapaskudzona wiosna.

Na wiosnę Paskudy mi się rozpleniły jak chwasty. Ot głupia- wyczytałam na naszym forum, że LPS Blythe są w niewiarygodnie niskiej cenie 29,99 zł. No więc musiałam pójść kupić sobie rudą. Tylko, że za rudą stała taka fajna w zimowym ciuszku. No więc wzięłam obie.

No bo jak można było nie wziąć, skoro one takie paskudne;)
Oto paskudna  LPS Blythe Autumn Glam
 I jeszcze paskudniejsza LPS Blythe Cold Weather Cute
Po wyplątaniu ich ze sznureczków, niteczek itd. zaspokoiły moją potrzebę posiadania paskudnego stadka, są prze-paskudne obie!


A przynajmniej tak mi się zdawało, ze zaspokoiły- zanim jakoś przypadkiem i niechcący nie kliknęłam na allegro...
Kolejna Paskuda jako stworzenie wiosenne (LPS Blythe Pinwheels & Daisies ) załapała się nawet na wycieczkę. Stokrotek akurat nie było, ale za to było jeziorko


Stwierdzam, ze blond Paskuda ma świetnego, paskudnego zeza :D
I tym oto sposobem moje paskudne stadko w liczbie sztuk pięciu okupuje półkę z książkami. I słowo daję, że one coś paskudnego knują...

A z całkiem innej beczki- a właściwie śmierdzącej paczki.
Czyli laleczki "w bardzo dobrym stanie", kupione w przypływie nieopanowanej żądzy posiadania jednej lalki.
Oto Jasmina z niewyobrażalnie wielkim kołtunem, na którego widok miałam ochotę chwycić za maszynkę do golenia, bo to już nie były włosy, tylko autentyczny, sztywny, mocno zbity filc...
A teraz po wielogodzinnym odszczurzeniu wygląda tak i wylądowała na allegro:


Nancy model Famosa z odgryzioną stopą
która obecnie jest już w drodze do nowego domu, bo jest całkowicie nie z mojej bajki

Niezidentyfikowana jeszcze Tereska ze szczurzym gniazdem na głowie
Która czeka na nowego właściciela na allegro;)


Biedna Stefka- inwalidka bez dłoni za to z gratisowym stogiem siana przytwierdzonym do głowy
Tragiczne włosy udało mi się mniej-więcej ogarnąć i czeka w pudle  wraz z innymi inwalidkami.

Cztery nie zidentyfikowane My Scene



Po odszczurzeniu twierdzą, że się nie dadzą sprzedać- bardzo burzliwe negocjacje trwają. Być może dadzą się przekupić jakimiś szmatkami...




Niezidentyfikowana krzywonoga Kayla, która na żywo mi wpadła w oko i waham się, czy ją sobie zostawić


 i  tajemniczy zezulec, którego nie pokażę, bo mam wobec niej pewne plany wiążące się z urywaniem głowy i kłuciem się w paluchy igłą...
A już całkiem na koniec- kupiłam niedawno spore stadko bardzo ruchliwych ciałek, które są w drodze- ale obawiam się, że po przybyciu głowy na tych ciałkach będą protestować przeciwko udziałowi w lalkowej wersji "Porywaczy ciał"...

*Explanation for foreign readersPASKUDA (sloven, bungling, nasty, ugly) is a term for LPS Blythe. I don`t know where it came from. Polish collectors  just call these dolls PASKUDY. Therefore, all the adjectives of these dolls come from the word PASKUDA ;)

23 komentarze:

  1. Krzywonoga Kayla to "Opiekunka Zwierząt" z "Barbie i Tajemnica Wyspy"- ta lalka nawet chyba nie ma imienia :)
    Elbląg niestety jest miastem wolnym od paskud. Złaziłam pół miasta i nic nie znalazłam :( No, nie w takiej cenie :(9

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Króliku za identyfikację! Niemożliwe, żeby w Elblągu nie było- toż nawet w mojej dziurze, w której nic nigdy nie ma jest Pepco z paskudnymi zestawami.

      Usuń
    2. Pepco jest, ale po Paskudach ani śladu. W Leclercu mają je za 49,99 :(
      Może to i lepiej? Moje mieszkanie jest za małe by się "Paskudzić".

      Usuń
  2. Wykonałaś po prostu kawał dobrej roboty. Gdyby lalki miały coś w swoich pustych łepetynkach, na pewno byłyby Ci wdzięczne do końca świata... a tak, pozostaje Ci tylko zachwyt widowni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. niezłe efekty, choć fakt aukcja troche przekłamana. Chyba wiem nawet o która lalkę chodzi ;D Zezulec :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jak ja się cieszę że te "paskudy" mnie jeszcze nie zauroczyły,
    Boję się wchodzić na twojego bloga z obawy przed zarażeniem myscenomaną, one u ciebie strasznie kuszą a ja się nie dam!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie te same dwie paskudki były w moim Pepco i katuję się myślą, że ktoś je wykupi do czasu mojej wypłaty :-P Skokrotkowa Blajt zdecydowanie wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak, wiem coś o aukcjach "lalka w bardzo dobrym stanie" popękanych ciałkach, odgryzionych stopach i cudownych kołtunach na głowach ... masakra. Ja nie mam serca do inwalidek, ale jak widzę tobie odszczurzanie i inne zabiegi idą sprawnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko lubię je czesać- z poważniejszym lalkowym inwalidztwem jakoś sobie nie radzę i puszczam takie bidy dalej w świat.

      Usuń
  7. Rzeczywiście Spa było konkretne bo teraz, to zupełnie inne lalki! :) Dobra robota! Co do Paskud... Nie jestem koneserem ich "piękna" więc póki co ciężko mi dostrzec ten ich "magiczny urok", którym skradły serca niezliczonej ilości kolekcjonerów... ale muszę przyznać, że w grupie mają w sobie "coś" co przykuwa uwagę :) Gdybym miał wybierać "miss półki", to mój głos oddał bym na tę z czerwonymi włosami... tylko przebrałbym ją w strój tej zimowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...miało być "oddałbym" - jak zwykle błąd przy szybkim pisaniu :/ swoją drogą nie znoszę tego, że nie można edytować własnego komentarza żeby go poprawić, tylko najwyżej można go skasować! :/

      Usuń
  8. Małe plastiki z wielkimi łbami i wzrokiem wrednych ćpunków. One coś knują! Im częściej na nie patrzę, tym wyraźniej to widzę. Ich słodkie, paskudne mordki to pic na wodę. One są złowieszcze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie bez powodu wybrały sobie miejsce między "Krainą Chichów" a "Dzieckiem Rosemary"...

      Usuń
  9. Paskudziole się mnożą!!! śliczne są!!

    a blond Kayla ładna jest,tylko x-bajny ma :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobra, solidna robota!!! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję rozpaskudzenia! ja się twardo trzymam mojej piątki i rudzielca odłożyłam na półkę ;)
    Odszczurzyłaś panny koncertowo! Pięknie sie teraz prezentują! Gratuluję cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  12. Paskudy... to Paskudy :D Nie mam jakoś dobrego zdania o nich... Za to cała reszta to bardzo przyjemne stadko :) Fajnie odnowiłaś Jasminę, a co do Teresy to lalka z serii Fashion Fever, ma nawet oryginalny naszyjnik, poza tym ubrana była w biały sweterek, spódniczkę i białe kowbojki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Dzięki! To znaczy, że grzywki wcale nie ma wygryzionej przez dziecko, tylko oryginalnie miała taką dziwną.

      Usuń
  13. Mhyhyhy - do mnie dołączyły dwie rude jesienne i blondyna w czarnych okularach (buckles&dots), ale ta od stokrotek też kusi... xD
    Paskudna zaraza xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Paskudy mają coś w tych oczyskach. Gratuluję odszczurzania. Oooo miałaś Nancy, chciałabym dorwać kiedyś taką.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne stadko Paskudek. Słodkie są. :P
    Świetna robota z tą metamorfozą pań z paczki. :P

    OdpowiedzUsuń
  16. hej
    pozdrawiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Opieram się jeszcze paskudkom, ale z trudem! Ta ruda jest super. Gratuluję skutecznego odszczurzania. Tereska to jedna z Fashion Fever.

    OdpowiedzUsuń