No bo jak można było nie wziąć, skoro one takie paskudne;)
Oto paskudna LPS Blythe Autumn Glam
I jeszcze paskudniejsza LPS Blythe Cold Weather Cute
Po wyplątaniu ich ze sznureczków, niteczek itd. zaspokoiły moją potrzebę posiadania paskudnego stadka, są prze-paskudne obie!
A przynajmniej tak mi się zdawało, ze zaspokoiły- zanim jakoś przypadkiem i niechcący nie kliknęłam na allegro...
Kolejna Paskuda jako stworzenie wiosenne (LPS Blythe Pinwheels & Daisies ) załapała się nawet na wycieczkę. Stokrotek akurat nie było, ale za to było jeziorko
Stwierdzam, ze blond Paskuda ma świetnego, paskudnego zeza :D
I tym oto sposobem moje paskudne stadko w liczbie sztuk pięciu okupuje półkę z książkami. I słowo daję, że one coś paskudnego knują...
A z całkiem innej beczki- a właściwie śmierdzącej paczki.
Czyli laleczki "w bardzo dobrym stanie", kupione w przypływie nieopanowanej żądzy posiadania jednej lalki.
Oto Jasmina z niewyobrażalnie wielkim kołtunem, na którego widok miałam ochotę chwycić za maszynkę do golenia, bo to już nie były włosy, tylko autentyczny, sztywny, mocno zbity filc...
A teraz po wielogodzinnym odszczurzeniu wygląda tak i wylądowała na allegro:
Nancy model Famosa z odgryzioną stopą
która obecnie jest już w drodze do nowego domu, bo jest całkowicie nie z mojej bajki
Niezidentyfikowana jeszcze Tereska ze szczurzym gniazdem na głowie
Która czeka na nowego właściciela na allegro;)
Biedna Stefka- inwalidka bez dłoni za to z gratisowym stogiem siana przytwierdzonym do głowy
Tragiczne włosy udało mi się mniej-więcej ogarnąć i czeka w pudle wraz z innymi inwalidkami.
Cztery nie zidentyfikowane My Scene
Po odszczurzeniu twierdzą, że się nie dadzą sprzedać- bardzo burzliwe negocjacje trwają. Być może dadzą się przekupić jakimiś szmatkami...
Niezidentyfikowana krzywonoga Kayla, która na żywo mi wpadła w oko i waham się, czy ją sobie zostawić
i tajemniczy zezulec, którego nie pokażę, bo mam wobec niej pewne plany wiążące się z urywaniem głowy i kłuciem się w paluchy igłą...
A już całkiem na koniec- kupiłam niedawno spore stadko bardzo ruchliwych ciałek, które są w drodze- ale obawiam się, że po przybyciu głowy na tych ciałkach będą protestować przeciwko udziałowi w lalkowej wersji "Porywaczy ciał"...
*Explanation for foreign readers- PASKUDA (sloven, bungling, nasty, ugly) is a term for LPS Blythe. I don`t know where it came from. Polish collectors just call these dolls PASKUDY. Therefore, all the adjectives of these dolls come from the word PASKUDA ;)
Krzywonoga Kayla to "Opiekunka Zwierząt" z "Barbie i Tajemnica Wyspy"- ta lalka nawet chyba nie ma imienia :)
OdpowiedzUsuńElbląg niestety jest miastem wolnym od paskud. Złaziłam pół miasta i nic nie znalazłam :( No, nie w takiej cenie :(9
Dzięki Króliku za identyfikację! Niemożliwe, żeby w Elblągu nie było- toż nawet w mojej dziurze, w której nic nigdy nie ma jest Pepco z paskudnymi zestawami.
UsuńPepco jest, ale po Paskudach ani śladu. W Leclercu mają je za 49,99 :(
UsuńMoże to i lepiej? Moje mieszkanie jest za małe by się "Paskudzić".
Wykonałaś po prostu kawał dobrej roboty. Gdyby lalki miały coś w swoich pustych łepetynkach, na pewno byłyby Ci wdzięczne do końca świata... a tak, pozostaje Ci tylko zachwyt widowni ;)
OdpowiedzUsuńniezłe efekty, choć fakt aukcja troche przekłamana. Chyba wiem nawet o która lalkę chodzi ;D Zezulec :P
OdpowiedzUsuńOj jak ja się cieszę że te "paskudy" mnie jeszcze nie zauroczyły,
OdpowiedzUsuńBoję się wchodzić na twojego bloga z obawy przed zarażeniem myscenomaną, one u ciebie strasznie kuszą a ja się nie dam!!!:)
Dokładnie te same dwie paskudki były w moim Pepco i katuję się myślą, że ktoś je wykupi do czasu mojej wypłaty :-P Skokrotkowa Blajt zdecydowanie wymiata!!!
OdpowiedzUsuńO tak, wiem coś o aukcjach "lalka w bardzo dobrym stanie" popękanych ciałkach, odgryzionych stopach i cudownych kołtunach na głowach ... masakra. Ja nie mam serca do inwalidek, ale jak widzę tobie odszczurzanie i inne zabiegi idą sprawnie :)
OdpowiedzUsuńJa tylko lubię je czesać- z poważniejszym lalkowym inwalidztwem jakoś sobie nie radzę i puszczam takie bidy dalej w świat.
UsuńRzeczywiście Spa było konkretne bo teraz, to zupełnie inne lalki! :) Dobra robota! Co do Paskud... Nie jestem koneserem ich "piękna" więc póki co ciężko mi dostrzec ten ich "magiczny urok", którym skradły serca niezliczonej ilości kolekcjonerów... ale muszę przyznać, że w grupie mają w sobie "coś" co przykuwa uwagę :) Gdybym miał wybierać "miss półki", to mój głos oddał bym na tę z czerwonymi włosami... tylko przebrałbym ją w strój tej zimowej :)
OdpowiedzUsuń...miało być "oddałbym" - jak zwykle błąd przy szybkim pisaniu :/ swoją drogą nie znoszę tego, że nie można edytować własnego komentarza żeby go poprawić, tylko najwyżej można go skasować! :/
UsuńMałe plastiki z wielkimi łbami i wzrokiem wrednych ćpunków. One coś knują! Im częściej na nie patrzę, tym wyraźniej to widzę. Ich słodkie, paskudne mordki to pic na wodę. One są złowieszcze!
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie bez powodu wybrały sobie miejsce między "Krainą Chichów" a "Dzieckiem Rosemary"...
UsuńPaskudziole się mnożą!!! śliczne są!!
OdpowiedzUsuńa blond Kayla ładna jest,tylko x-bajny ma :P
Dobra, solidna robota!!! Brawo!
OdpowiedzUsuńGratuluję rozpaskudzenia! ja się twardo trzymam mojej piątki i rudzielca odłożyłam na półkę ;)
OdpowiedzUsuńOdszczurzyłaś panny koncertowo! Pięknie sie teraz prezentują! Gratuluję cierpliwości!
Paskudy... to Paskudy :D Nie mam jakoś dobrego zdania o nich... Za to cała reszta to bardzo przyjemne stadko :) Fajnie odnowiłaś Jasminę, a co do Teresy to lalka z serii Fashion Fever, ma nawet oryginalny naszyjnik, poza tym ubrana była w biały sweterek, spódniczkę i białe kowbojki :)
OdpowiedzUsuńO! Dzięki! To znaczy, że grzywki wcale nie ma wygryzionej przez dziecko, tylko oryginalnie miała taką dziwną.
UsuńMhyhyhy - do mnie dołączyły dwie rude jesienne i blondyna w czarnych okularach (buckles&dots), ale ta od stokrotek też kusi... xD
OdpowiedzUsuńPaskudna zaraza xD
Paskudy mają coś w tych oczyskach. Gratuluję odszczurzania. Oooo miałaś Nancy, chciałabym dorwać kiedyś taką.
OdpowiedzUsuńFajne stadko Paskudek. Słodkie są. :P
OdpowiedzUsuńŚwietna robota z tą metamorfozą pań z paczki. :P
hej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)))
Opieram się jeszcze paskudkom, ale z trudem! Ta ruda jest super. Gratuluję skutecznego odszczurzania. Tereska to jedna z Fashion Fever.
OdpowiedzUsuń