Od Ani z dollsecondhand przyjechała do mnie kolejna panna, której jej zazdrościłam od kiedy ujrzałam ją na blogu. Aniu, dziękuję!
Oto przed wami Delancey z serii My Scene Junglicious (inaczej również nazywana Salon Safari) 2007 rok, numer katalogowy #: L2743.
O ile unikam dziwactw typu scenki z minkami, czy rosnące- to szalenie podoba mi się motyw z ruchomym skalpem! Dla ciekawskich kilka fotek pt. "jak to działa".
Jak widać górna część głowy jest zamontowana oddzielnie i przekręca się wokół własnej osi.
I po krótkiej chwili Delancey jest brunetką!
Zanim włoski się uczesze zabawny jest widok wystrzyżonego karku ;D
Na szczęście daje się to przyklepać i zakryć;)
Wyjątkowo podoba mi się też strój- otóż wystająca koronka nie jest doszyta bezpośrednio do dołu sukienki, lecz jest zakończeniem haleczki
Mam tylko jeden problem- nie wiem, czy wolę ją jako blondynkę, czy brunetkę.
A Wam w jakiej wersji moja śliczna panna bardziej się podoba?
Mi się bardziej podoba blondyna, bo ma lekkie "pasemka" czerwone :). Ale w każdej wersji jest prześliczna :P. Piekny tatuaż ma ....
OdpowiedzUsuńBrunetka!!
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc wydaje mi się,że do sukienki,tatuażu i całej reszty pasują włosy blond i wygląda superaśnie,po prostu dobrze trafiony kolor,ale,ale... zdecydowanie brunetka wygląda lepiej ??? hmm... no już sama nie wiem :)
OdpowiedzUsuńBlondynka bo pasuje jej do tatuażu i sukienki.:)
OdpowiedzUsuńDo delencey pasuje mi brunetka... ale blondynka to zawsze cos innego...
OdpowiedzUsuńOgólnie mi się nie podoba ten pomysł z tym skalpem,.. nie wiem czemu...
bardziej mnie przekonuje brunetka- moim zdaniem bardziej pasuje do niej makijaż niż do blondyny.
OdpowiedzUsuńOOO :] swietna jest! fajny ma ten tatuaz :] szczerze to nie wiem na jaki kolor wlosow bym sie zdecydowala bo w tym i w tym wyglada super :]
OdpowiedzUsuńpodpiszę się pod Perspephone :D nie wiem który kolor wybrać :D
UsuńDla mnie lepiej jako brunetka, chociaż zwykle wolę Del w blondzie. Ale jej jakoś lepiej w ciemnych, nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńWedług mnie lepiej wygląda jako brunetka ;)
OdpowiedzUsuńhmmm,ależ sexy panna! no i ten tatuaż!!sama nie umiem zdecydować się na kolor :) Ale patent fajny z obrotowym skalpem!
OdpowiedzUsuńCiekawa lalka... A kolor- hmmm... Chyba brązowy :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo zagłosuję za blond wersją w której lalka wygląda jak prawdziwa hetera :)
UsuńFajny patent z tym ruchomym skalpem, choć może peruczki sprawdziłyby się równie dobrze.
Jako brunetka, gdyby miała ciemny kolor skory, wyglądałaby jak Bonnie z Pamiętników! Nawet ma tą samą asymetrię twarzy :)
OdpowiedzUsuńMnie się ciemnowłosa bardziej podoba :)
te przekręcane wlosy to ciekawy pomysł! prawie identyczną fryzurę ma Tuesday Taylor, z tym, że nie ma kolorowych pasemek na blond grzywce.
OdpowiedzUsuńmnie Delancey bardziej podoba się jako blondynka, przypomina mi Blondie, ale obydwa kolory jej pasują
blondynka. ;d
OdpowiedzUsuńzdecydowanie brunetka ;d
OdpowiedzUsuńjako blondynka wygląda "ostrzej" i moim zdaniem ciekawiej ;)
OdpowiedzUsuń