czwartek, 10 listopada 2011

Oswajania Ayumi ciąg dalszy...

No gnębi mnie ta panna, więc korzystając dziś z chwili w miarę dobrego światła dziennego wypróbowałam na niej wizerunek "rockowy". Fakt, jest dziewucha fotogeniczna.















Jak na pannę, którą najmniej lubię z moich Eferek, zadziwiająco dużo się nią zajmuję.
A biedna Mina nadal czeka, aż wykończę jej sukienkę bardziej pasującą do wampirzego wizerunku-  w końcu zniecierpliwiona  gardło mi pewnie przegryzie we śnie...

21 komentarzy:

  1. Wygląd jak na Castle Party (pomijając różowy magnetofon i kolorowe okulary). Gdybyś się wśród moich znajomych gotów pojawiła z taką lala to zrobiłabyś furorę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki wizerunek zdecydowanie jej pasuje! ;)
    Czy ona ma pomalowane ręce czy założone rękawiczki? ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. niezła stylizacja!taka bardzości gotycka właśnie!no i te rękawiczki lateksowe,czy cuś...!wypas! tylko ten różowy boombox nie pasuje,hhehehe Ł=

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla niewtajemniczonych- panny FR mają wyjmowane rączki i drugą parę zapasową, najczęściej są to właśnie łapki pomalowane- akurat tego nie lubię.
    Ten boombox to baśkowy, jakbym miała więcej samozaparcia, to może bym go przemalowała;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze! Świetnie jej to pasuje, na twoim miejscu bym ją zostawił ;DD Fajny trik z tymi łapkami... jak u monsterek ';D haha eferki-monsterki

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo rzeczywiscie swietnie wyglada na rockowo :D !

    OdpowiedzUsuń
  7. Przypomina mi trochę Larę Croft z jednaj misji... cudowna jest, ogromnie fotogeniczna - i do tego te rude włosy!

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW ! Najlepsze zdjęcie to, to z niebieskimi okularami, jak zauważył przedmówca, przypomina Larę :D
    I ta buźka, nie jest sztucznie uśmiechnięta jak u wielu Barbie, tylko tak "uliczna"
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bo lalki FR są z zupełnie innej ligi niż Barbie- zarówno jakościowo, jak i cenowo;)
    A takie lenonki to chyba jej zrobię, jak wymyślę z czego- jakoś mi się też podoba to "znadbrylowe" spojrzenie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny styl, pasuje jej! faktycznie gotycko!
    zaciekawiło mnie imię! kojarzy mi się z Ayumi Hamasaki. jest jakiś powód dla którego je wybrałaś czy po prostu Ci się podoba?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna stylizacja! Rewelacyjnie w niej wygląda.
    SUPER!
    Ale muszę obronić honor Barbie, bo nie wszystkie Barbie są tanie i tandetne. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jewel snake- to jej "imię rodowe" nadane przez firmę, Eferki mają swoje imiona jak u Mattela Barbie, Midge itd.
    Marku- oczywiście, że kolekcjonerskie Barbie to inna bajka i tu nie ma o czym dyskutować i porównywać. FR są stosunkowo nowymi lalkami, więc porównać je można tylko do współczesnych panien mattelowskich typu fashionistas lub can be;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No teraz zaczyna mi się ta panna podobać! Z ciekawości zapytam gdzie można taką lalkę kupić? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lalki Fashion Royalty praktycznie niedostępne "sklepowo", są na pniu wykupywane przez członków W Club- jedynie ebay, czasem na allegro jakaś się pojawi, można też poszperać wśród oficjalnych "delersów" http://www.integritytoys.com/page/dealers. Członkowie Dollplazy biorący udział w konwentach czasem również sprzedają "nadwyżki" swoich kolekcji;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Może powiem tylko rewelacja... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lalka bardzo ładna, natomiast jeśli chodzi o stylizację to dość odważna. Tego typu lalki są ekskluzywne same w sobie, do tego perfekcyjnie wykonane. Stylizacja niestety nie w moim stylu: wysokie kozaczki ala "Pretty Woman", czarna spódniczka z rozporkiem, odkryty brzuszek i ten materiał skóro-lateksowy! Powiem tak: Rockowo może i jest ale ja bym ją widział w stroju z wyższej półki. To oczywiście kwestia gustu.

    OdpowiedzUsuń
  18. heh :) wiem to byla ironia :P widzialam na allegro zapudełkowaną za 200zł :)

    OdpowiedzUsuń
  19. VMarcinie- na pewno to nie będzie jej wizerunek, ot taka moja próba przekonania się do niej. Jej oryginalny ciuch mi się w ogóle nie podobł, więc przyjechała w samych butach i czeka na prostą sukienkę od naszej rodzimej projektantki. A w międzyczasie coby goła mnie w oczy nie kuła- przymierza sobie różne ciuszki.
    A kozaczki są mojej wampirzej Eferki;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak tak oglądam Twój i kilka innych blogów, to sama zastanawiam się nad kupnem kilku lalek. Są wspaniałe, a ta - przebija na pewno większość. Genialna!

    OdpowiedzUsuń