Pamiętacie moją wiecznie naburmuszoną Erin?
Nie powtarzajcie tego innym moim pannom, ale ona jest moją ulubienicą ;) I wybaczyłam jej, gdy porwała dziś kieckę dzierganą dla pewnej Basi i zażyczyła sobie w niej chodzić. O dziwo, dziewczynie całkiem nieźle w różowym...
Pokaż się jeszcze z tyłu!
Podczas gdy Erin nieco zmęczona sesją odpoczywała- na stole wylądowała sterta pakuneczków od Ange z Dollplazy...
"Moje!!" zakrzyknęła Ayumi
-Nie bądź sobką, podziel się z koleżankami;)
-No dobrze, mogę komuś dać pończoszki, ale kiecki nie oddam :P
Erin oczywiście drapnęła czerwone pończoszki
A Ayumi w tym czasie wskoczyła w nową sukienkę
-Ej, skoro masz nową kieckę mogę przymierzyć tą z kokardką?
-Proszę.
I jak myślisz?
-Całkiem, całkiem, pasuje do pończoszek.
-Ależ z nas laseczki!
na koniec jeszcze nooooogi;)
I "zdeptane" ciało boskiej Miny, która chociaż przez chwilę musi być gwiazdą;)
Pończoszki i sukieneczka by ange18 "anncollection", sukienka szydełkowa by me, sukienkę z falbanką przerobiłam z jakiejś beznadziejnej spódnicy barbiowej;)
Fajny post.
OdpowiedzUsuńWłaśnie będę musiał sklecić podobnego, bo i do moich Gotowych zjechało dziś kilka fantów. :)
Nie tylko ciuszki.
Twoje laski mają zajebibcze rajstopy.
Grrr :)
Erin ma cudowna mine :) Bardzo mi sie podoba :) Wszystkie zdjecia i ciuszki cudowne, ale ostatnie z nogami naj najlepsze:)!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post i mega zajebiaszcze ciuchy! Te panny są tak skrojone, że będą wyglądały niemal w każdej kreacji idelanie! :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcia są lekko perwersyjne :) Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńw 100% zgadzam się z resztą!! prześliczne panny, kreacje i cała sesja!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AAAAAAAAAA!!!!!!!! Ja też chcę takie ciuchy! I pończoch są zarąbiste. Sukienka z kokardką rządzi. A szydełkowane też jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją Erin! ^^ Z resztą, jak wszystkie :P A pończoszki i sukienki świetne :)
OdpowiedzUsuńNieźle się panna obłowiła! Fajne fotki!
OdpowiedzUsuńależ śliczne ubranka!pończoszki superowe!
OdpowiedzUsuńSię podziało;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z nogami, lub noooogami- bo długie do nieba (lub piekła- zależy od punktu widzenia;)), jest świetne;)
Te ubranka są cudowne! Podobnie zresztą jak lalki, a ta ,,naburmuszona" panna szczególnie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPończoszki moje najukochańsze!:) Fioletu nie lubię ale dzianinkowa kiecunia boska:)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Mina jest Twoją ulubienicą :)
OdpowiedzUsuńPończoszki faaajne, chyba trzeba pomyśleć nad takimi dla moich lasek :D Sukienki bardzo fajne, a do tej od ange brakuje mi jakiegoś paska albo biżuterii.
Pięknie wyglądają. ;-)
OdpowiedzUsuńLalki śliczne, a pończochy genialne :)
OdpowiedzUsuńTe pończochy są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńLalki też :)
No i sukienki....
Podziwiam bo ja zawsze miałam dwie lewe łapy do szycia :D
Kochałem tych lalek różne w Brazylii nie sprzedaje. Dziękujemy za udział w moim blogu, mile widziane.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, jeśli napisałem źle, by nie znając ich języka, zwróciłem się do Google Translator, aby móc się komunikować. Dziękuję.
OdpowiedzUsuń