środa, 9 listopada 2011

Ambiwalencja.

 Na promo mnie nie zachwycała, ale pooglądałam sobie fotki z życia wzięte, a że cena była kusząca...
więc przyjechała do mnie kolejna panna ze stajni Integrity od Fila z Dollplazy.


Wyciągnęłam czym prędzej z pudła żeby ją obmacać;)

Po pospiesznym przyodzianiu w pasującą kolorystycznie do jej butów kieckę pierwszy minus- jej buty spadają z nóg i w ogóle nie da się panny na nich postawić:(
Buzia zachwycająca i przepiękny kolor włosów...
Ale już ta fryzura przyprawiła mnie o rozpacz, więc natychmiast przyczesałam dziewczynę




Dziewczyna czeka na zamówioną kieckę, a ja nadal nie wiem, czy ją kocham, czy nie cierpię?

17 komentarzy:

  1. ja kocham!ma przepiękne oczy,zmysłowe usta i te oszałamiające włosy!

    OdpowiedzUsuń
  2. przepieknaaa! ma wyjatkowa urode

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna:) a kolor włosów faktycznie zjawiskowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Daj sobie czas, prawdziwa miłość wzrasta z czasem;) Od pierwszego wejrzenia - niśt gut:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki piękny, niespotykany kolor włosów!
    gratuluję zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta mi się podoba bardzo, najbardziej makijaż oka, włosy no i karnacja.
    Czyli cała!
    No nie dziwne, że wyciągnęłaś lalkę z pudła, po co trzymać w pudle nagą. hahaha

    OdpowiedzUsuń
  7. Ma dość nietypową urodę, więc nie dziwię się, że masz do niej taki ambiwalentny stosunek... Ale miłość polega także na pokochaniu czyichś słabości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. taka sucza!! kobieto ona jest cudna! gratuluje. sam bym chciał taką panne ale ceny mnie przerażaja;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że ją przeczesałaś - oryginalny fryz był nietwarzowy.
    Lalka ma piękne oczyska z "prawdziwymi" rzęsami i pewnie będzie idealną modelką ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że czasem to kwestia odpowiedniego ciucha, a wtedy miłość sama przyjdzie :) Podoba mi się co zrobiłaś z jej włosami - wygląda na bardziej pewną siebie i jakoś tak ogólnie bardziej uwydatnia ciekawe cechy jej twarzy. Gratuluję :) a ja właśnie też zmagam się ze sobą - kupić czy nie kupić... Ale chyba mąż wyrzuciłby mnie już z domu...

    OdpowiedzUsuń
  11. Daj sobie trochę luzu, na miłość do niej przyjdzie czas :)
    Laleczka piękna, ma ładną buźkę i fajny kolor skóry. Osobiście czekam na odsłonę lalki w nowej kreacji.

    OdpowiedzUsuń
  12. uroda jak z brazylijskiej telenoweli:) bardzo oryginalna lala! ja ją widzę w rockersowym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Włosy ma cudowne -gratuluję nowego nabytku!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wybacz, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać... Może tak jak ty potrzebuję czasu. Ale włosy ma fajowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To juuuż? Dopiero mówiłaś, że się zakochałaś, a już ją macać możesz! :D
    Można jej jakoś rzęsy podkręcić? Teraz nie widać jej za bardzo oczu, bo ten wachlarz je zasłania. Ciekawa jestem tej sukienki i jak ta dama będzie w niej wyglądać.

    OdpowiedzUsuń
  16. zgodzę się z Mono, przy zdjęciach szczególnie trochę z góry rzęsy jej całe oko przysłaniają... a szkoda ;)

    włosiska to ma nieziemskie! kolor znaczy się ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Karnacja śliczna, kolor włosów bomba :D
    Tylko mi osobiście makijaż oka nie leży, ale w końcu to Tobie ma się ona podobać :D
    Gratuluję zakupu i szczerze zazdroszczę :*

    OdpowiedzUsuń