poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Monsterkowy spam.

Do mojej Frankie dołączyła Ghoulia. Po pierwsze zasłużyłam sobie na lalkę za rzucenia palenia ;) Po drugie Ghoulia w wersji piżamkowej podoba mi się najbardziej,- jej ciuszki już niezbyt. Więc gdy na all zobaczyłam piżamkową bez ciuszków- to capnęłam ją, choć być może cena za gołą i nieco przeżutą lalkę była zbyt wysoka. Swoją drogą zauważyliście, że na fashionistki przeżute doczekać się nie można, a monsterki jakoś szybko się dzieciakom znudziły?
Panna po krótkim pobycie w SPA otrzymała sukieneczkę podobną do tej, którą nosi Frania- ot mam fiksację chyba na punkcie tego koloru;) Jednak nowa kiecka jest o wiele "strojniejsza", chciałam tylko ramiączka dodać szydełkiem, a falbanki jakoś znów mi się same namotały.
Uwaga, spamuję duuużą ilością fotek!





















A potem do turlania się po łóżku dołączył kolejny potwór*...







Tak więc trzeba było panny ewakuować w pośpiechu ;)
Ghoulia dostała do kompletu butki- co prawda sklecone w pośpiechu i podejrzewam, iż niezbyt trwałe- ot kawałek tekturki, wstążeczka i obcas z balsy. No ale zawsze jakieś są i do tego nadają się do stabilnego stania, gdy lalka złapie równowagę.




I żeby nie było-wcale, ale to wcale nie mam wirusa monsterkowego ;) Kupię może jeszcze jedną... albo dwie... albo po jednej przedstawicielce każdej postaci... Nie, wcale nie jestem zarażona wirusem xD

*potwór zwany tchórzofretką.

26 komentarzy:

  1. O MAMO, PLEASE!!!! Ja chcę taką sukienusię, jaką ma Ghoulia!!!!! CUDOWNA! Ależ masz zręczne ręce - cudownościowa!!! Te falbany są super kobiece...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna sukienka!!!!! monsterka wyglada w niej bombowo, a buty to mistrzostwo. Bardzo mi sie podobaja :-) A ten uruoczy potwor to tchorzofretka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;)
      A futrzany potwór to rzeczywiście tchórzofretka, 5 letnia wścibska łobuzica xD

      Usuń
  3. Ale ładna ta sukieneczka! Ślicznie jej się falbaneczki układają! Tak na oko oczka dodajesz, czy masz jakiś system?

    Monsterki są świetne, może mi by się udało mieć choć jedną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wszystko na szydełko się "samo" robi- motam zawsze na oko i jakoś mi wychodzą te falbanki nawet jam w założeniu ma ich nie być;)

      Usuń
  4. Woooow! Masy Ghoulię!Nic się nie pochwaliłaś! :D teraz my obie mamy Frankie i Ghoulię :) Wygląda ślicznie,bardzo fajny ma makijaż taki delikatny!

    Ja wiem,że nie masz wirusa,ja tez nie mam!Tylko nie wiem czemu czasem przez sen przywołuję ich imiona....hmmm... :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienki są świetne, a butki Ghouli pierwsza klasa! :)
    Ja na szczęście nie wykazuję objawów monsterkowej choroby, obeszłam w sobotę kilka zabawkowych sklepów i choć oglądałam ich wiele i z każdej strony, jakoś żadna mnie do siebie nie przekonała - ku wielkiej uciesze męża ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem za. Rzucenie palenia to ciężka sprawa. Mimo tego że nigdy nalogowo nie paliłam, wiem, że to trudne, bo mam i miałam do czynienia z ludźmi z silną wolą. Gratulacje:)

    Monsterki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała ! Kocham Ghoulie- ma super włosy ;). Myślałem na początku ,że ona się turla z kotem xD. ale się przyjrzałem i zauważyłem , że to tchórzofretka ^^.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna sukienka i buciki. Ja też nie jestem zawirusowana. Tylko dlaczego chcę taka Frankę jak twoja?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojejku *_* Jaka słodka fretka :D
    No tak... Jak to teraz jest popularne: Kupię jeszcze jedną Monsterke... Może dwie... Ewentualnie siedem ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja monsterek jeszcze nie mam i chyba na razie żadnej nie będę miała, bo się właśnie boję ze będę chciała więcej :)
    Sukienusie są boskie!!
    Głaski dla zwierzaka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiecka i klapki zajebiste!!!!
    Ja od dziecka lubiłem takie sukienki u dziewczyn, dużo falban i kolory jak w Lambadzie. Monster nie lubię, ale niebieska to jedna z tych, które toleruję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hello from Spain: your two monsters are very pretty with dresses in yellow. The result is very nice. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję nabytku :)
    Kiecki i klapki - super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Futrzak jest megafajny! U mnie na strychu mieszka podobny - to kuna, ale nieoswojona :)
    Niebieskie włosy u lali - to poezja. No i ręcznie robiona kiecka! Sama bym chciała takie coś maleńkie udziubać na drutach, ale nie mam kompletnie cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne te buty, zupełnie nie wyglądają na zrobione na szybko!
    tchórzofretka! prześliczna!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale masz fajny futrzany kołnierzyk!!!!
    A monsterki to świetny duet. Ślicznie wyglądają w tych sukieneczkach.

    OdpowiedzUsuń
  17. gatuluję odwagi i samozaparcia. Papierosy to STRAAASZNY nałóg, znam z autopsji tylko mi siły na rzucenie brak ( no może nie tyle siły, co chęci raczej ;)) Bardzo mi się butki podobają.

    OdpowiedzUsuń
  18. O proszę! Capnęłaś moją ulubioną monsterkę!!! Bardzo ładna sukienka, a buciku, nawet jeśli nietrwałe, to przecudnej urody. Aż zaczynam żałować, że nie mam żadnej mh.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne stroje!!! A butki wymiatają... proszę co mogą zdziałać zdolne raczki i wyobraźnia??!!

    Ja tez mam dwie monsterki( te same co ty tylko innej serii :D ) ale kupiłam nowe bo doszłam do wniosku po dłuższej obserwacji ze zużyte idą drożnej niż sklepowe przecenione...zgroza... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 2 foto jest chyba naj! A ja się również monsterkami zudziłam ! więc sprzedaje je za 40 zł. z wszystkim. :) jak chciałaby się pani czegoś dowiedzieć to proszę pytam w komentarzu na moim blogu! pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ma fantastyczne buciki!
    Ta szarowlosa jest naprawde sliczna i mimo ze to nie moj typ lalki to kilka dni temu mialam ja w reku w sklepie i baardzo dlugo sie zastanawialam czy odlozyc czy nie....
    Kiedys tez bardzo chcialam miec frete,w koncu padlo na krolika...:]

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo przyjemne dynamiczne sukienki. Wspaniale ożywiają (!) Monsterki. A i butki niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam!
    Mam pytanie, jak robi się monsterce spa?
    Mam strasznie wymiętą ghoulie po siostrze i nie wiem co zrobić :(
    Tu link do mojego postu:
    http://frankiemisiaczek.pinger.pl/m/12297443/pomocy

    OdpowiedzUsuń