sobota, 23 sierpnia 2014

Mój jest ten kawałek podłogi...

Dla tych, co nie kojarzą dzisiejszego tytułu: https://www.youtube.com/watch?v=lqbFWLKjlP4

Takie moje luźne skojarzenie z tym, na co się porwałam. Otóż udało mi się dorwać spory kawałek sklejki, a w biedronce przeceniono bambusowe podkładki. I po namówieniu taty na przycięcie płyty do odpowiednich wymiarów (marudzenie przez tydzień "tatooo, 40 lat czekam aż mi zrobisz obiecany domek dla lalek i się nie doczekałam, to potnij mi chociaż tą płytę!") mam coś takiego: